Kruszon spędza noc z Malwiną w swoim tymczasowym mieszkaniu. Uświadamia sobie, że kocha dziewczynę, chce wycofać się z akcji, lecz Aldona oświadcza mu, że to niemożliwe. Kumple Granda, chcąc sprawdzić wiarygodność Kruszona, nachodzą go w mieszkaniu. Biją i grożą śmiercią, domagając się, by przyznał, że jest policjantem. Kruszon uparcie zaprzecza. Grand, zadowolony z wyniku "egzaminu", nabiera coraz większego zaufania do Kruszona. Podczas wspólnej kolacji proponuje nowemu przyjacielowi udział w wielkim przekręcie, który "ustawiłby" go do końca życia. Kruszon dowiaduje się, że Topor złożył policji hojną ofertę finansową w zamian za wyjawienie nazwiska zabójcy jego syna, Patryka. Po jednym z wykładów Kruszon zostaje uprowadzony przez dwoje ludzi, którzy podają się za agentów francuskiego wywiadu. Chcą, by za dwa miliony euro pomógł im schwytać Granda. Kruszon nie ulega i tej prowokacji. Ostatecznie przekonany do niego Grand zdradza mu kolejne szczegóły planowanego wielkiego skoku na jeden z największych banków w kraju. Kruszon jako bankowiec z koneksjami miałby "tylko" zdobyć kod dostępu do sejfu. Malwina zaczyna podejrzewać, że jej brat coś przed nią ukrywa.